Sebait - handmade fishing lure

Z kuźni na brzeg rzeki...

niedziela, 6 listopada 2016

Mosiężne pstrągóweczki i coś jeszcze...

Z pracowni spod młota ostatnio wyszło kilka sztuk wahadełek pstrągowych. Blaszki są mosiężne (blacha 1,5 mm) pokryte patyną i kolorowymi kropkami. Z resztek blachy nierdzewnej wyklepałem kilka wahadeł wg wzoru Alga 6 i 8 cm.





























Autor: Unknown o 01:49
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Feedjit

O mnie

Unknown
Wyświetl mój pełny profil

Strony

  • Strona główna

Archiwum bloga

  • ►  2018 (1)
    • ►  marca (1)
  • ►  2017 (24)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  sierpnia (6)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ▼  2016 (45)
    • ►  grudnia (3)
    • ▼  listopada (5)
      • Niezbyt duże woblery z balsy i topoli.
      • Kilka wahadełek w nowej szacie. Pstrągówki i wahad...
      • Nowe jerki, nowe wyzwania...
      • Mosiężne pstrągóweczki i coś jeszcze...
      • Na jesiennej szczupaki.
    • ►  października (1)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (3)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (6)
  • ►  2015 (11)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (8)
Motyw Rewelacja. Autor obrazów motywu: andynwt. Obsługiwane przez usługę Blogger.