niedziela, 6 sierpnia 2017

Po prostu "Sprężyk".

W głowie od dłuższego czasu majtało mi się kilka projektów obrotki mimośrodowej, garbatki czy jak jej tam. W końcu zrobiłem obrotówkę, która obraca się bardzo szybko, pracuję z dużą energią, czy to z prądem, czy pod prąd. Bardzo rzadko gaśnie, nawet przy uderzeniu w przeszkodę. Szybko startuje. Jak chciałem, tak zrobiłem. Kolega nazwał ją "sprężyk" z uwagi na podobieństwo skrzydełka do pancerza sprężyka sosnowego, których u nas sporo.












Obrotówki pstrągowo-okoniowe.

Odpoczywając od wahadeł wyklepałem kilka niezłych obrotek. Blaszek miedzianych i nierdzewnych mam w warsztacie sporo więc...











Na filmiku próbowałem pokazać jak szybko startują po zderzeniu z przeszkodą wodną. Chyba się udało...


Destrukty ? nie ma problemu...

Jak naprawić stare woblery ? Poniżej przykłady nowego życia starych przynęt. Stary wobler w kształcie szczupaka wyciągnąłem razem z konarem, na którym zalegał. Drugi to Slider, z którego odszedł popękany lakier. Podłużnego Kenarta całkowiecie oskórowałem nakładają na nowo lakier podkładowy, metaliczny akryl, jakieś tam paski na grzbiecie i oczy. Slidera szkoda było pozbawić oryginalnej łuski, więc pęknięcia zostały przemalowane na krwisto-czerwony kolor. Pokrywy skrzelowe reaktywowałem folią aluminiową.
















Szczupakowe 9 cm wahadła.

Pamiętając o zębaczach wyklepałem parę sztuk wahadełek specjalnie do buszowania w trzcinowiskach. Lekkie przynęty o małej masie właściwej wykonane są z blachy mosiężnej oraz nierdzewnej o grubości 1 mm. Wywabią niejednego szczupłego.








A może jerki ???

Zbliża się czas jesiennych połowów szczupaka. Przed sezonem z pracowni wyszło kilka kompletów drewnianych jerków na szczupaka, oraz popperów okoniowych. Materiałem wyjściowym była topola oraz lipa. Oto kilka z nich. Długość przynęt : 8-18 cm.