Kiedy idę na ryby rzadko zabieram ze sobą aparat. Tym razem jednak wziąłem i oto efekt dzisiejszego prania wody przez godzinę. Trzy małe, akwariowe szczupaki. Im większa przynęta, tym mniejsza ryba. Ech ta dzisiejsza szczupacza młodzież... :)
W zamian za emocje podczas holowania :) wyklepałem sobie kilka wahadełek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz